Przejdź do głównej zawartości
A teraz o wypadzie na morze. Mój tata jakiś spontan we wtorek rano, 8 godzina pobudka, myślałam, że sie pali HAHHAHAHA. Byłam w Sopocie na molo, japieprze za które trzeba płacić. Trochę chamsko, ale to POLSKA! Wypiłam koktajl, który był zepsuty i jadłam gofra, potem Gdańsk i plaża. Nie mogę pisać, bo tata siedzi z kolegą i gadają o woodstocku, nie nie zazdroszczę. : cc Potem pojechaliśmy do Krynicy, gdzie trzeba przepłynąć jakimś promem lol. Spaliśmy w domku, w sumie był ok. Kupiłam 3 książki i to wszystko hahaha. Nie zbieram pamiątek, ups. 




 Warto było wydać 40 zł za osobę, bo adrenalina niezła i skakanie po falach też, wiec polecam!

Lecę nad jezioro, miłego dnia ; >

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

po nich!

Święta, święta i po świętach .. Zleciało mi szyyyyyyyybko. To niebyły najlepsze święta, dość nudne, nawet u rodziny nie było atmosfery, chyba nic nie było jak kiedyś, no ale za rok musi być lepiej. Dostałam słuchawki i kasę, więc nie mam za dużo zdjęć prezentów, hueheuheu. Z wigili nie mam zdjęć, u cioci nie miałam aparatu, co za głupek ze mnie. Za chwilkę dodam Agaty zdjęcia Są świetne! <3 Miał być inny kolor, ale zadzwonił sprzedawca i powiedział, że skończyły sie tamte i zgodziłam sie na takie. Nie są złe jak dla mnie, ważne by dobrze grały : )

Vanessa

Paulina & Ola

 Cudna pogoda! Czuć już tą wiosnę na sto!