Przejdź do głównej zawartości

lody, mc, słońce, park

Cześć! W sobotę wybrałyśmy się do miasta z Olą i Pauliną. Oczywiście każda w jeansach i trampkach, a było tak gorąco, że poezja. Od razu poszłyśmy na lody, mmmm sorbet malinowy, a Ola coś innego.


Potem zachciało nam sie mc, więc jeb idziemy. Myślałam, że umrę po drodze, jeszcze jak wracaliśmy zaczepiali nas jacyś chłopacy. Haahhahah, najpierw wołali mnie ( nie mam pojęcia, skąd znali nasze imiona oO ), a ja sie odwróciłam, to on, że jest kochankiem z Warszawy Oli, lololol co za ludzie. Poszłyśmy do park nad jeziorem i od razu zdjęłyśmy buty, nikt nas nie znał to tam : D


W mc zachciało nam sie z Pauliną nuggetsów, mniaaaaaaaam! Z sosem słodko kwaśnym to niebo.

 W parku tak nas 'suszyło', że tymbarka wypiłam za jednym łykiem.



 Ta kobieta miała taki intensywny kolor włosów. Tu tak nie widać, ale jakaś masakra. Skojarzyła mi sie z h2o, hahahah chodź nie wiem czemu.



To byłoby na tylę. Muszę się ogarnąć i coś zrobić. Mam trochę syf w pokoju, więc sprzątam, a potem pewnie idę na dwór. Ubieram jakieś spodenki, mam nadzieję, że coś sie opale, bo blada jestem jak oohohoo. To lece, do następnego postu! : )))

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

po nich!

Święta, święta i po świętach .. Zleciało mi szyyyyyyyybko. To niebyły najlepsze święta, dość nudne, nawet u rodziny nie było atmosfery, chyba nic nie było jak kiedyś, no ale za rok musi być lepiej. Dostałam słuchawki i kasę, więc nie mam za dużo zdjęć prezentów, hueheuheu. Z wigili nie mam zdjęć, u cioci nie miałam aparatu, co za głupek ze mnie. Za chwilkę dodam Agaty zdjęcia Są świetne! <3 Miał być inny kolor, ale zadzwonił sprzedawca i powiedział, że skończyły sie tamte i zgodziłam sie na takie. Nie są złe jak dla mnie, ważne by dobrze grały : )

Vanessa

Paulina & Ola

 Cudna pogoda! Czuć już tą wiosnę na sto!