Wczorajszy dzień i dzisiejszy mogę zaliczyć do udanych.
Wczoraaaaaaaj, hm przewaliłam sie na korytarzu, poznałam jakiegoś fajnego pierwszaczka, Adasia, który będzie Olci Fasolci mężem. Wylałam cały kubek soku pomarańczowego i zalałam biurko, bravo Marta!
Wczoraaaaaaaj, hm przewaliłam sie na korytarzu, poznałam jakiegoś fajnego pierwszaczka, Adasia, który będzie Olci Fasolci mężem. Wylałam cały kubek soku pomarańczowego i zalałam biurko, bravo Marta!
Dziś, hmm było równie dobrze. Mimo tego, że nienawidzę Gonciarza to jest ok. Ten człowiek, to o matko najgorszy człowiek na świecie. Maaaaamo : o
Liczyłam średnią i wychodzi 4,43 w sumie to jest okej, na koniec postaram sie lepiej ( : chodź i tak nie będzie.... Zmokłam dziś jak cholera i jeszcze jak biegłyśmy na autobus, hahhaha. <ok> Zaraz mam kolędę, jak ja tego nienawidzę, mam nadzieje, że ks powie swoje i pójdzie.
Wczoraj przejrzałam stary folder z Warszawy i mam kilka zdjęć
Pod koniec lutego szykuję sie podobna wycieczka, tym razem gdzieś na zamek- 2 dni, hohoo fajnie! :D
- - - - -
Dość dziwne coś z Centrum Kopernika |
To było by na tyle, do następnego postu : )
Komentarze
Prześlij komentarz