Przejdź do głównej zawartości

piątek





Jakieś tam zdjęcia, wygrzebane .
Nawet nie wiecie jak sie ciesze, że już piątek. Wczoraj wróciłam o 18:30 do domu dopiero. Byłam padnięta, rano ledwo wstałam . W szkole męczyłam sie na każdej lekcji, nie lubię tego.
Za pare dni święta, nie wiem co dostanę, nie wiem co bym chciała. Mama kupiła mi już tydzień temu prezent, ale o tym już nie wspomnę, to była chyba najgorsza sobota w moim życiu. Brakuje mi śniegu, nie lubie takich świąt. Takie święta to nie święta, jak dla mnie. Mam nadzieję, że chociaż popruszy na wigilię. O 18 idę do kościoła, na rekolekcję... ah,ale mi sie nie chce.






mój tygrys








jakie stare : o to chyba początki 'zabawy lustrzanką' . pies Agaty

nie podoba mi sie, ale dodaje . hue hue

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Aparat Ortodontyczny

Ktoś chciał, żebym nagrała vloga, ale jest dużo pytań jeśli chodzi o mój aparat, więc postanowiłam napisać o tym posta :  )  Kiedy zaczęła się moja przygoda z aparatem?  - Jakoś w 4 klasie podst. zaczęłam nosić aparat ruchomy.  Czy zakładanie boli?  - Samo zakładanie nie. Chodź mnie już zaczęło boleć w drodze do domu. Ból trzyma się ok. tygodnia, da się wytrzymać, ale oczywiście na początku nie je się nic twardego itp. bo nie da się gryźć.  Jak się z nim czułam i co myślałam?  - Raczej na początku 'niewygodnie', bo ocierało mnie to tu, to tam. Rano wstawałam z całymi zdartymi wargami. Pocieszałam i pocieszam się jedynie faktem, że jak zdejmą mi, to wszyscy będą zazdrościć : ))) Nosiłaś takie specjalne gumki, co zakłada się na dół i góre? Jak tak, to ile?  - Zapewne chodzi Ci o te 'ściągacze'. Nie, nie nosiłam. Wiem, że tym leczy się też wady mojego zgryzu, ale nie tak duże jak ja mam. Mnie niestety czeka operacja.  Jaka ope

zakopane

Paula i Kredka