Nie chciało mi sie tu wczoraj pisać + nie miałam zdjęć . W szkole , ok . Pomimo , ze w środe robi kartkówce z angielskiego z czasów + na technikę musze skleić samochód . Nie wiem kto chciał zajęcia modelarskie -.- Jedyne co mnie pociesza , że od drugiego półrocza będą zajęcia fotograficzne <3 Za 10 min ide do ora , znów będziemy siedzieć i nic nie zrobimy . Zresztą jak zawsze . No i dostałam dziś od Marka kawcię , mrał . Dziękuję :* Widzisz , jednak mam dar przekonywania .
Ktoś chciał, żebym nagrała vloga, ale jest dużo pytań jeśli chodzi o mój aparat, więc postanowiłam napisać o tym posta : ) Kiedy zaczęła się moja przygoda z aparatem? - Jakoś w 4 klasie podst. zaczęłam nosić aparat ruchomy. Czy zakładanie boli? - Samo zakładanie nie. Chodź mnie już zaczęło boleć w drodze do domu. Ból trzyma się ok. tygodnia, da się wytrzymać, ale oczywiście na początku nie je się nic twardego itp. bo nie da się gryźć. Jak się z nim czułam i co myślałam? - Raczej na początku 'niewygodnie', bo ocierało mnie to tu, to tam. Rano wstawałam z całymi zdartymi wargami. Pocieszałam i pocieszam się jedynie faktem, że jak zdejmą mi, to wszyscy będą zazdrościć : ))) Nosiłaś takie specjalne gumki, co zakłada się na dół i góre? Jak tak, to ile? - Zapewne chodzi Ci o te 'ściągacze'. Nie, nie nosiłam. Wiem, że tym leczy się też wady mojego zgryzu, ale nie tak duże jak ja mam. Mnie niestety czeka operacja. Jaka ope
Komentarze
Prześlij komentarz